Czy pewnego dnia, gry fabularne rpg mają szansę znaleźć miejsce pośród bardziej szanowanych form kultury? Bo rpg to przecież taki jazz, czyż nie?
Osobiście podchodzę do rpgów z dystansem i jestem przeciwny
szukania w nim głębszych treści. Mam nastawienie utylitarne a często
nawet krytyczne. Dziś jednak chcę spojrzeć przez różowe okulary szukając optymistycznego nastawienia. Staram się znaleźć maksymalnie pozytywny wydźwięk i interpretację by znaleźć granicę do jakiej można dotrzeć idąc tym tokiem myślenia.
Pewnego dnia moje myśli błądziły starając się znaleźć wyznacznik rpg. Pewien element który jest charakterystyczny i najmocniej definiujący ten typ rozrywki. Jednym z oczywistych elementów jest opowieść - fabuła. Drugim, trochę chyba nieoczywistym, jest moim zdaniem improwizacja.
niedziela, 21 kwietnia 2013
czwartek, 11 kwietnia 2013
Ekscentryczna ekstrawagancja
Czyli "Czemu RPG umierasz?" odcinek 313.
Furiath analizuje jak bardzo niszowe jest erpegowanie. W komentarzach Jarek K. wspomniał o "kulturze spędzania czasu wolnego" co przywiodło mi na myśl ukute kiedyś przeze mnie stwierdzenie, iż RPG jest wysublimowaną formą marnotrawienia wolnego czasu.
Praktykowanie grania w gry fabularne jest pewną ekstrawagancją. W świecie, w którym czas tak szybko płynie, gdy wszystko pędzi i nie ma kiedy zjeść spokojnie posiłku. Gdzie czas to pieniądz. W takich czasach niektórzy ludzie potrafią poświęcić kilka godzin tygodniowo na wielkie nic rozgrywające się w ich głowach. Wielu innych, patrzących z boku, nie podzielających entuzjazmu, może nawet powiedzieć, że marnotrawić. Choć może pozwalamy sobie na ten luksus nie poddając się dyktatowi tego co wypada i co się powinno. Wszak dżentelmeni się nie spieszą. Mam tylko nadzieję, że jest to robione świadomie, nie olewając bezmyślnie innych spraw wymagających uwagi każdego.
Furiath analizuje jak bardzo niszowe jest erpegowanie. W komentarzach Jarek K. wspomniał o "kulturze spędzania czasu wolnego" co przywiodło mi na myśl ukute kiedyś przeze mnie stwierdzenie, iż RPG jest wysublimowaną formą marnotrawienia wolnego czasu.
Praktykowanie grania w gry fabularne jest pewną ekstrawagancją. W świecie, w którym czas tak szybko płynie, gdy wszystko pędzi i nie ma kiedy zjeść spokojnie posiłku. Gdzie czas to pieniądz. W takich czasach niektórzy ludzie potrafią poświęcić kilka godzin tygodniowo na wielkie nic rozgrywające się w ich głowach. Wielu innych, patrzących z boku, nie podzielających entuzjazmu, może nawet powiedzieć, że marnotrawić. Choć może pozwalamy sobie na ten luksus nie poddając się dyktatowi tego co wypada i co się powinno. Wszak dżentelmeni się nie spieszą. Mam tylko nadzieję, że jest to robione świadomie, nie olewając bezmyślnie innych spraw wymagających uwagi każdego.
sobota, 6 kwietnia 2013
Tworzenie postaci w Utopii - zasady podstawowe
To co tygryski najbardziej lubią w RPGach czyli tworzenie postaci. Poniższe zasady obejmują najważniejszą część - współczynniki definiujące możliwości bohaterów. Myślę, że są wystarczająco proste by nawet osoby nieznające system mogły w kilka minut stworzyć swojego przedstawiciela. Przydatne przy wprowadzaniu nowego gracza lub gry na konwencie. Gracz ma niewiele decyzji do podjęcia lecz mimo to łatwo stworzyć różnorodnych osobników.
W skrócie: spośród trzech cech gracz rozdziela dwa poziomy i/lub wybiera dwa atuty.
W skrócie: spośród trzech cech gracz rozdziela dwa poziomy i/lub wybiera dwa atuty.
1. Skrót mechaniki
Starcia z przeciwnościami (testy) rozstrzygane są jednym, przeciwstawnym rzutem pulą kilku kości. By wygrać trzeba uzyskać więcej sukcesów (wartość 4+ na kości). By zwiększyć swoje szansę na zwycięstwo należy starać się mieć więcej kości lub mocniejszy ich typ.
Subskrybuj:
Posty (Atom)