Sam serial jest dobrze zrealizowany, fabuła interesująca, aktorzy przyzwoici, zdjęcia super. Jest na tyle wart uwagi, iż warto go obejrzeć po prostu, bez względu na rpgowe plany.
Serial prezentuje gotową do wykorzystania scenerię opowieści - miasteczko na dalekim odludziu. Bardzo łatwo można podłapać klimat takich opowieści oraz poznać wygląd czasów dzikiego zachodu by je wiarygodniej przedstawiać graczom. Cała podróż do niego idealnie pasuje na dobrą sesję przygody wprowadzającej. Wykorzystując sceny z serialu można mieć na podorędziu gotowe sceny tła dziejące się przy obecności postaci graczy. Fabuła opiera się na kilku głównych i barwnych postaciach, między którymi rysuje się sporo konfliktów. Można wrzucić graczy obok dziejących się wydarzeń licząc na chęć ich ingerencji i naprawienia sytuacji. Wątków do wyboru jest kilka. Także łatwo wrzucić graczy w środek kłopotów obdarowywając złotonośną działką. Nie mówiąc już o innych inspiracjach i wynikłych z nich nowych pomysłach na przygody.
Na zachętę można obejrzeć trailer.
dzisiaj szykując się do pracy obejrzałem pierwszy odcinek - rzeczywiście kawał fajnego serialu się zapowiada,
OdpowiedzUsuńno i zapachniało mi starym dobrym Dead Wood, które dla mnie było fantastyczną inspiracją dla mojej piaskownicy
Polecam zwracać uwagę na różne postacie, które się pojawiają co chwila. To nie jest opowieść o tylko tych dwóch młodych kolesiach. Ja tak myślałem na początku i trochę się zagapiłem. W moim odczuciu historia jest dobrze skonstruowana przez mnogość różnych, dobrze zarysowanych bohaterów, z których ciężko nawet wybrać takiego pierwszoplanowego. Dlatego wspomniałem, że idealnie się nadaje do RPGa - wystarczy rozpisać mapę zależności i gotowa kampania.
Usuńdokładnie jak piszesz (obejrzałem już całość), naprawdę "bogato" fabularnie zostali potraktowani również pozostali bohaterowie.
UsuńBiorę się za oglądanie Hell on Wheels :)