Wprowadzenie w RPG

Kolejne odsłony projektu Orsa przypomniały mi kwestię tłumaczenia komuś z zewnątrz czym są gry RPG. Ciekawe jak będzie to zorganizowane w Orsie bo właściwe zainteresowanie nowych graczy będzie kluczowym elementem. Ważne by pamiętać o regule KISS, która przy okazji przydałaby się do wielu innych elementów RPG.


Wiele razy starałem się zachęcić i wprowadzić nowe osoby do grania. Najskuteczniejsze zawsze było nakłonienie do spróbowania. Po jednej lub dwóch sesjach znacznie łatwiej załapać o co w tym chodzi. A słowami bardzo trudno było mi opisać czym są RPGi i zachęcić do grania. Bo niestety, na etapie samego opowiadania część potencjalnych współgraczy rezygnowała. Robiłem to chyba standardowo jak wszyscy (?) a przynajmniej tak jak moi znajomi. Że takie coś jak teatr, że masz postać i że ją odgrywasz.

Moim zdaniem słowa teatr i odgrywanie to zła droga do wzbudzenia zainteresowania. Pomimo tego, że może się źle kojarzyć jako coś wzniosłego i trudnego to myślę, że pokazuje tylko pewien ograniczony wycinek. Dodatkowo takie kwestie jak odgrywanie to są moim zdaniem rzeczami zaawansowanymi dla gracza. Wpierw powinien skupić się na podstawowych elementach jak kierowanie postacią i uczestniczenie w opowieści. Później dopiero, jeśli będzie chciał, będzie mógł sprawdzać różne style grania, odgrywania czy też pogłębiać imersję. Także za złe podejście do świeżego gracza uznaję bardzo silne wpychanie go w imersję, pilnowanie głębi postaci i wypowiadania się w pierwszej osobie. Za szybko i za dużo rzeczy na raz, które tylko mogą go odstraszyć i zniechęcić.

Jak się ostatnio nad tym zastanawiałem to następnego gracza starałbym się wprowadzać bardzo prosto, lekko i niezobowiązująco. Dawać bardzo niski próg wejścia. Powiedzieć, że ogólnie to chodzi o dobrą zabawę w tworzenie opowieści. Podkreśliłbym dystans do świata i postaci. Nakłaniałbym do luźnego traktowania fabuły a postaci tylko jako awatara służącego do pokonywania wyzwań w przygodzie. Także ewentualną osobowość sprowadziłbym do jakiegoś powszechnie znanego archetypu bądź ograniczyłbym do jednego słowa-klucza.

Kiedyś pisałem czym jest dla mnie istota RPG i jeśli miałbym przełożyć to na przyjazny i prosty język to opowiedziałbym to tak.

RPG to takie połączenie:

1. Harcerskich opowieści przy ognisku gdzie ważna jest historia i wciągające wydarzenia
2. Zabaw w Indian i kowbojów gdzie kierujemy wymyśloną postacią
3. Gier planszowych jak chińczyk gdzie nasza skuteczność zależy od dobrych decyzji ale też od szczęścia.

photo credit: snowkei via photo pin cc